Z całą pewnością słyszałeś stwierdzenie, że nauka języków jest przyszłością. Ile w tym prawdy? Prawdopodobnie całkiem sporo. Od najmłodszych lat, dzieci na całym świecie starają się przyswoić jak najwięcej języków, rodzice wysyłają je na kursy, do szkółek i na zajęcia indywidualne, aby zapewnić im lepszy rozwój. Jak jednak zainwestować czas i fundusze, aby najlepiej je wykorzystać? Jakie języki będą w przyszłości najpopularniejsze? Wszystkiego tego dowiesz się z tego artykułu. Postaramy się przybliżyć, jakie będą języki przyszłości oraz kilka najważniejszych faktów, dotyczących ich nauki, kultury i dlaczego warto!
Jeśli przeanalizujemy języki, którymi aktualnie mówi najwięcej ludzi, nie wszystkie, z przedstawionych w poniższym zestawieniu, uda nam się znaleźć. Pierwszy z nich, choć pojawia się na trzecim miejscu, często w powszechnej opinii jest znacznie popularniejszy. Przed tobą oto język angielski!
Angielski – król czasów obecnych
Król jest tylko jeden, ale nie w językach. O ile angielski nie stanowi numeru pierwszego na liście, o tyle w kontaktach biznesowych w kręgu zachodnim jest niezastąpiony. Stanowi również najczęściej nauczany język w szkołach i przedszkolach. Coraz głębiej zakorzenione staje się również przekonanie, o tym, że bez jego znajomości ani rusz. Faktycznie, z całą pewnością można uznać go za język przyszłości. Mimo dopiero trzeciego miejsca, zajmowanego w zestawieniu osób, których jest pierwszym językiem, to jako posiłkowym włada nim około miliarda osób, choć te szacunki nie są dokładne. Wynika to również z tego, że problem stanowi określenie odpowiedniego poziomu, od którego można stwierdzić jego znajomość.
Czy coś zagraża jego popularności?
Dobrze, ale skoro teraz jest on taki znany, ale Brexit, ale zmiana prezydenta w Stanach Zjednoczonych, czy dalej będzie to takie popularne? Uważamy, że jak najbardziej, a oto kilka argumentów, że w ciągu najbliższego wieku nie powinno się to zmienić. Po pierwsze – taka rzesza użytkowników sprawia, że jest to utarty sposób komunikacji w biznesie, o czym już wspomnieliśmy wyżej. Co z tego? Skoro ten język przyszłości już ma tak liczne grono popleczników, to wchodząc w te sfery towarzyskie, obowiązkiem jest go znać. Po drugie, nawiązując do danych zebranych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, produkt krajowy brutto Stanów Zjednoczonych, które są głównym krzewicielem angielskiego, jest w sumie cztery razy wyższy niż całej Unii Europejskiej łącznie! Skoro jest to tak olbrzymi rynek, podparty dodatkowo bardzo intensywnie prowadzoną polityką zagraniczną oraz pozycją dominującą w kwestii posiadanych zbrojeń, to i język urzędowy tego państwa, z całą pewnością zachowa znaczącą rolę na świecie. Po trzecie edukacja – według Listy Szanghajskiej, tylko jeden z pierwszych dwudziestu pięciu uniwersytetów na świecie nie znajduje się w krajach anglojęzycznych. Jeśli zależy ci na edukacji, która jest podstawą dobrego rozwoju osobistego, angielski to zupełny must have! Także najważniejsze badania i źródła wydawane są w tym języku.
Hiszpański – gotowy do zmiany lidera
Zdobywca srebrnego medalu, jeśli chodzi o liczebność populacji posługującej się nim jako pierwszym językiem. Również w naszej opinii, niewątpliwy członek grona języków przyszłościowych. Choć na ten moment mówi się nim w przeszło trzydziestu krajach, to coraz szybciej przybywa chętnych do jego nauki. Wynika to z trendu obecnego w globalnej gospodarce, zmierzającego do coraz prężniejszego rozwoju biedniejszych państw, ze spowolnieniem dla tych już wysoko rozwiniętych. Często ma na to wpływ demografia, która przysparza mnogość problemów w państwach zachodnich, a nie jest niczym ograniczona w tych drugich. Gdzie znajduje się czterysta czterdzieści milionów posługujących się nim obywateli? Przede wszystkim w Hiszpanii, choć nie jest to grupa najliczniejsza, a także Meksyku, Kolumbii oraz Argentynie.
Pochodzenie
Jednocześnie warto zaznaczyć, że jest to jedyny kraj, w którego przypadku widać tradycje kolonialne. Wpływ tego języka nie został przyjęty przez kraje, które same z siebie zapragnęłyby to uczynić, ale wywodzi się z tradycji odkrywców kontynentu amerykańskiego, a dopiero od kilku dekad jest traktowany jako dobry pomysł na samorozwój. Tutaj sytuacja jest tożsama z angielskim – jako drugi z najpopularniejszych pomocniczych sposobów komunikowania po ojczystym, daje spore możliwości biznesowe i w kontakcie ze znajomymi z zagranicy.
Rosyjski – możliwość rozwoju w Polsce
Gdy opisywaliśmy języki przyszłości w poprzednich paragrafach, koncentrowaliśmy się, podobnie jak to będzie w następnym punkcie, na tych uniwersalnych, których naukę można polecić zarówno Polakowi, jak i Amerykaninowi czy Niemcowi. Zasadniczo pozwolą one porozumieć się w dowolnym miejscu globu. Jeśli chodzi o opisywany aktualnie język rosyjski, to jest to perspektywa typowo polska. W obecnej dobie znacznego napływu pracowników z Ukrainy oraz Białorusi nie sposób go nie wspomnieć. Potrzebna jest kadra zarządzająca, szkoląca, rekrutująca. Sprawia to, że użytkownicy tej mowy stają się użyteczni na rynku pracy, ale nie przesądza to przyszłości języka! Czy możemy założyć więc, że straci swój przydatny charakter?
Perspektywy na przyszłość
Odpowiedź na postawione w poprzednim paragrafie pytanie może być tylko jedna – nie. Obecny napływ pracowników z Ukrainy wynika z faktu, że kraj ten w dalszym ciągu jest słabiej rozwinięty, a zarobki są niższe. Wbrew założeniom jednak, że jego rozwój zakończy perspektywy związane z językiem, którym w dalszym ciągu porozumiewa się tam większość mieszkańców, należy jednak przyjąć, że zmieni to tylko kierunek migracji, w związku z zapotrzebowaniem na wysoko wykwalifikowanych pracowników. Prawdopodobnie będzie mogła być więc zauważona podobna sytuacja, z którą mamy do czynienia obecnie w Polsce, to znaczy ze sprowadzaniem kadry zarządzającej o wysokich kwalifikacjach, w celu poprowadzenia niektórych działów i interesów firm.

Chiński – smok z kraju kwitnącej wiśni
Pojawiający się w każdym zestawieniu tego typu faworyt wyścigu. Zdobywca złotego medalu w kategorii największej rzeszy mówiących nim, jako pierwszym językiem. Najbardziej przyszłościowy. Zgodnie z przewidywaniami całych rzesz entuzjastów analizujących obecną sytuację geopolityczną, to tylko kwestia czasu, kiedy zyska większe zainteresowanie niż sam angielski i zdetronizuje go w kontaktach biznesowych. Należy w tym miejscu jednak poczynić pewne zastrzeżenia i podkreślić, że sytuacja nie jest tak jednoznaczna i czarno-biała. Chiny stanowią konglomerat, złożony z przeszło miliarda osób. Tak wielki twór, co z resztą jest wyrażone zarówno w ustawodawstwie krajowym, jak i zaznaczane w polityce rządowej, nie może stanowić jednolitej masy o identycznych nawykach. Wyraża się to również w języku, który charakteryzuje się bardzo dużą ilością gwar i dialektów. Nie jest więc tak, że całe chińskie społeczeństwo mówi dokładnie tak samo. Nie umniejsza to jednak faktu, że najpopularniejszym z dialektów jest mandaryński, którym porozumiewa się, zależnie od źródła, około 800 milionów obywateli.
Czy warto?
Musimy podkreślić, że język chiński jest czymś, co sprawia wiele problemów obcokrajowcom. Nie będzie on równie intuicyjny, jak choćby należący do tej samej grupy języków co polski, rosyjski czy powszechnie obecny w otaczającej nas rzeczywistości angielski. Ciekawostką jest, że bardzo duża jest rola intonacji, a czasowniki nie występują w formie takiej, jaką znamy. Czy uda się go nauczyć w Polsce? Z całą pewnością! Jest to język przyszłości jak każdy inny, którego nauczenie się nie powinno sprawić nadmiernych trudności, o ile tylko dysponujesz dostateczną motywacją. Przy tak dużym gronie mówiących nim jako pierwszym językiem, a także dominacji technologicznej Kraju Kwitnącej Wiśni, myślimy, że warto spróbować, bo jego rola może faktycznie w przyszłości być znacząca!
Wielcy nieobecni
W tym punkcie odniesiemy się do wymienianych często, a nieobecnych w tym zestawieniu języków przyszłości. Hindi i francuski – oba te sposoby porozumiewania mogłyby się tu znaleźć, a z jakiegoś powodu jest ich brak. Dlaczego? W naszej opinii francuski zostaje obecnie bardzo mocno zepchnięty do roli języka dyplomatycznego i obecnego w konkretnych grupach. Jednocześnie, jego duże podobieństwo do Hiszpańskiego, który mimo wszystko jest znacznie popularniejszy, wyklucza wolę jego nauki ze względu na samą prostotę nauki i brzmienie. Francuski ze względu na te wszystkie czynniki, prawdopodobnie nie będzie przeżywał tak gwałtownego rozwoju, aby zaliczyć go do przedstawionej grupy.
Poza opisaną listą języków przyszłości znajduje się również wspomniany już Hindi, będący językiem pierwszego wyboru większości mieszkańców Indii. Za jego przyszłościowym charakterem przemawia liczebność obywateli tego kraju. Czy jest to jednak tak, jak można przewidywać? Nie do końca. W samych Indiach, za porozumiewanie się odpowiada ponad 20 języków, z czego dwa są wyróżniane jako urzędowe. Istnieje bardzo duża szansa, że jednak zwycięsko z tego pojedynku wyjdzie bardziej spopularyzowany już uniwersalny język angielski. Prościej bowiem będzie się dostosować mieszkańcom tego kraju do trendów światowych, niż stworzyć nowe.
Jakiego języka się uczyć?
Jak mogłeś zauważyć, różnorodność języków typowanych jako przyszłościowe jest wielka. Od Azji, przez Europę, po Wyspy Brytyjskie i Amerykę południową. Każdy ze sposobów porozumiewania się, ma podobne szanse na uzyskanie dominującej pozycji. Jeśli chcesz sam podjąć decyzję o nauce, albo zaplanować najlepszą przyszłość dla swoich dzieci, zastanów się nie tylko, jaki język będzie najprostszy i najszybszy w nauce, albo który zapewni najlepsze perspektywy oraz jaki kraj najbardziej cię interesuje. Ciężko będzie ci uczyć się nawet najprostszego zdania, jeśli nie będziesz później potrzebował tych umiejętności, a także jeśli nigdy nie masz zamiaru odwiedzić państw, w których mówi się w danym języku. Przede wszystkim użyteczność, a w drugiej kolejności przyszłościowy charakter i spodziewane zyski! Udanej nauki!
Bardzo dobre podsumowanie, zwłaszcza z opinią na temat przyszłości Hindi 🙂 Osobiście uczę się oczywiście angielskiego i rosyjskiego właśnie ze względu na bliskość sąsiadów, a przy okazji zamierzam w przyszłości podróżować po tej części Azji. Zastanawiałam się też nad Hiszpańskim, ale zapewne dopiero w odległej przyszłości.
Świetny wybór Justyna!
Hiszpański to równie popularny w wielu krajach język. Myślę, że to dobry kierunek, jeśli chodzi o naukę języka obcego 🙂