Każdy nowy uczeń, który rozpoczyna ze mną korepetycje to dla mnie nowe wyzwanie – by były one skuteczne i pomogły zrozumieć najważniejsze zagadnienia, konieczne jest zrozumienie potrzeb i odpowiednie zmotywowanie ucznia do nauki. Jakie sposoby stosuję najczęściej, by nauczanie języka angielskiego przyniosło oczekiwane rezultaty?
Od sześciu lat prowadzę korepetycje z języka angielskiego na różnych poziomach zaawansowania – kierunkowe wykształcenie oraz trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii pozwoliły mi skutecznie pracować z ponad setką klientów w różnym wieku, którzy dziś nie mają już problemu z komunikowaniem się w języku angielskim. Chciałbym podzielić się kilkoma najważniejszymi wskazówkami i sposobami na prowadzenie korepetycji z języka angielskiego, które sprawdzają się w praktycznie każdym przypadku. Oto kilka moich spostrzeżeń, które w pracy z uczniami dają najlepsze efekty!
Indywidualne podejście do każdego przypadku ucznia
Nie od dzisiaj wiadomo, że każdy człowiek różni się pod względem upodobań czy sposobów zapamiętania – i o ile najczęściej w praktyce korepetytorskiej spotykam uczniów lepiej utrwalających materiał za pomocą zmysłu wzroku, to jednak słuchanie i rozmowa stanowią tutaj klucz do efektywnej współpracy. Pierwsze spotkania to prócz wykładania i tłumaczenia materiału również sposób na obserwację, by określić jakie metody działają najlepiej, i jak efektywnie współpracować z uczącym się. Korzystanie z obrazków, odsłuchiwanie nagrań, a może zabawa w skojarzenia? Poznanie ucznia, jego sposobów na naukę, a przede wszystkim dopasowanie metod nauczania pozwala mi efektywniej prowadzić zajęcia w ramach korepetycji, w efekcie czego szybciej zapamiętuje, rozumie materiał, a to przekłada się oczywiście na oceny w szkole czy ogólną znajomość i rozumienie tematu. Niezwykle ważne jest również dla mnie zachowanie przyjemnej atmosfery w trakcie zajęć, dzięki czemu uczeń czuje komfort, chętniej zadaje pytania, a to pogłębia jego wiedzę i pozwala lepiej zrozumieć zagadnienie, z którym ma największy problem. Podejście do ucznia różni się głównie przez wzgląd na wiek, ale i poziom wiedzy – krótka weryfikacja na pierwszych zajęciach i zwykle już wiem, jak dalej je prowadzić w efektywny sposób.
Nauka języka angielskiego a metody nauczania
Metody nauki i wykładania materiałów w dużej mierze zależą od wieku ucznia – jeżeli mam do czynienia z dziećmi, częściej wykorzystuję piosenki, nagrania, krótkie i kolorowe filmiki, angażujące zabawy w skojarzenia czy obrazki, które mocno stymulują pamięć dzieci. Moje sposoby adekwatnie zmieniają się, jeżeli prowadzę korepetycje dla dorosłych. W takim przypadku najczęściej wystarczy z nim porozmawiać i ustalić, co najbardziej ułatwia mu zapamiętywanie nowych wyrażeń lub słów, a także, w jakim zakresie chciałby podszkolić swój język obcy. Najczęstszym problemem, z jakim się spotykam, jest oczywiście bezpośrednia rozmowa – bariera językowa to efekt strachu związanego z ośmieszeniem się, popełnieniem błędu czy przekręceniem jakiegoś słowa. Jeżeli to stanowi największą trudność, to właśnie rozmowa i zachęcanie do mówienia w języku obcym stanowi dla nas priorytet na zajęciach.
Konsekwencja i wymagania, czyli nauka języka obcego to nie tylko zabawa
Jeżeli metody nauczania są odpowiednio dobrane, szybko można spodziewać się pierwszych efektów, a te z kolei trzeba rzecz jasna weryfikować! Atmosfera na zajęciach jest dla mnie priorytetową kwestią, jednak nie mniej ważną niż efekty pracy. Najczęściej po kilku pierwszych godzinach zajęć organizuję krótką kartkówkę lub odpytuję uczniów z przerobionego materiału, by sprawdzić postęp i aktualny na daną chwilę poziom wiedzy. Prócz bieżącego materiału na zajęciach powracam często również do poprzednich zagadnień, by sprawdzić, czy uczeń dobrze je zapamiętał i bez trudu się nimi posługuje. Nauka języka angielskiego jest łańcuchowa – oznacza to, że bez opanowania podstaw gramatyki i słownictwa nie można przejść dalej, stąd ogromne tego znaczenie w procesie nauki. Pozwala mi to ocenić, czy moje metody i sposoby faktycznie przynoszą efekty, a dodatkowo czy uczeń wykonuje również pracę własną w domu. Staram się pogodzić przyjazną atmosferę z poczuciem obowiązku wobec nauki i dyscypliną – takie połączenie jeszcze nigdy mnie nie zawiodło!
Cierpliwość – każdy pracuje w swoim tempie!
Pracując jako korepetytor, miałem styczność z ludźmi w różnym wieku, jak również na odmiennym poziomie zaawansowania języka obcego. Cierpliwość w pracy z każdym uczniem to podstawowa kwestia, którą zrozumiałem dogłębnie, dopiero rozpoczynając swoją pedagogiczną przygodę. Nie każdy posiada naturalną łatwość w przyswajaniu języków obcych, tak samo jak nie każdy jest zdolny szybko rozwiązywać równania matematyczne. Kluczem do sukcesu w udzielaniu korepetycji jest przede wszystkim indywidualne podejście i zrozumienie, kiedy pojawiają się trudności z przyswojeniem materiału. Jako korepetytor z wieloletnim doświadczeniem wiem, że nawet jasne tłumaczenie materiału może na początku nie przynieść zrozumienia po stronie ucznia – trzeba przećwiczyć nowe zagadnienia, by w końcu je utrwalić, a i to nie zawsze oznacza sukcesu. Zachowanie cierpliwości i powtarzanie materiału może być żmudne, jednak jeżeli jest konieczne, to właśnie będzie właściwe wyjście z sytuacji!
Tajemnica sukcesu nauczania, czyli o kompetencjach słów kilka
Jako korepetytor z sześcioletnim doświadczeniem śmiało mogę stwierdzić, że w udzielaniu korepetycji to nie talent ucznia do nauki czy szybkość zapamiętywania są najważniejsze, a moje umiejętności komunikacji! Wykładanie materiału i tłumaczenie zagadnień powinno odbywać się w sposób zrozumiały, a tak wydarzy się tylko wtedy, jeżeli ja sam dogłębnie rozumiem temat. Wszak jak wytłumaczyć komuś trudne zagadnienia, samemu nie do końca ich rozumiejąc? Sukcesy moich uczniów to składowa naszej wspólnej pracy, zaangażowania, dyscypliny, a przede wszystkim systematyczności w nauce. Moje główne zadanie w procesie nauczania to komunikacja z uczniem w pewności, że rozumie on to, co do niego mówię – jeżeli będę używał skomplikowanych zwrotów i nie dopasuję metod nauczania do poziomu prezentowanego przez niego, nasza współpraca nie będzie owocna. Jak pokazuje moje sześcioletnie doświadczenie, choćbym powtarzał to samo, używając niezrozumiałych zwrotów, to i tak uczeń nie zrozumie zagadnienia, a dla świętego spokoju w końcu przytaknie. Na moich zajęciach takie zjawisko jest niedopuszczalne – pracujemy dopóty, dopóki uczeń zrozumie i zapamięta materiał sprawiający mu trudności, a swoją wiedzę udowodni na kartkówce lub podczas odpytania weryfikacyjnego.
Jak radzić sobie z brakiem zainteresowania uczniów?
W mojej karierze co najmniej kilka razy zdarzyło się, że na moje korepetycje trafiały dzieci kompletnie nie zainteresowane tematem, a jedyny powód ich obecności był przymus ze strony rodziców, którzy widzieli problemy dzieci w szkole z przedmiotem. W takich przypadkach najczęściej staram się prowadzić zajęcia w sposób interesujący, angażujący, by dzieci w końcu zainteresowały się językiem angielskim. Zachęcam ich do wypowiadania się, korzystam z różnych materiałów, a przede wszystkim prowadzę zajęcia w sposób lekki i przyjemny, wykorzystując dedykowane dla najmłodszych materiały. Czasem jednak i te metody zawodzą, a mimo moich starań widać brak motywacji i znudzenie na zajęciach. W takich przypadkach najlepiej jest skonsultować się z rodzicami i informować ich o podejściu dzieci do nauki języka obcego. Nawet mimo szczerych chęci nie jestem w stanie sprawić, że dziecko zrozumie materiał, jeżeli nie wykaże ono, chociaż odrobiny chęci i zainteresowania. Zwykle po interwencji rodziców dzieci bardziej angażują się w zajęcia, co działa oczywiście na ich korzyść – szybko zaczynają zapamiętywać nowe rzeczy, a poziom ich wiedzy systematycznie się zwiększa. Korepetycje z języka angielskiego umożliwia pogłębienie jego znajomości, zrozumienie materiału, a przede wszystkim doprowadzenie do biegłej znajomości, jeżeli zajęcia będą trwały wystarczająco długo – wiele zależy ode mnie i od moich metod, ale również od samych zainteresowanych!